Ku zdziwieniu całego piłkarskiego świata, najmocniejszym liderem pośród najlepszych lig europejskich jest obecnie nowy klub Mario Balotelliego - OGC Nicea, która w 10 dotychczasowych meczach Ligue 1 zgromadziła 26 punktów, strzeliła 26 bramek tracąc przy tym zaledwie 7.
Oczywiście możemy w obecnych czasach kwestionować sile francuskiej ekstraklasy w porównaniu do ligi angielskiej, hiszpańskiej, czy niemieckiej, jednakże takie ułożenie tabeli jest z pewnością zaskakujące. Pierwszy raz od kilku sezonów hegemon tamtejszej ligi - PSG traci do lidera, po zaledwie kilku miesiącach grania aż 6 punktów. Eksperci przewidujący kolejny nudny sezon z ogromna przewaga drużyny ze stolicy Francji póki co musza czuć się zawiedzeni. Kluczowym pytaniem, które nasuwa się w tym momencie jest to, jak długo Nicea będzie w stanie utrzymać swoją formę oraz przewagę nad drużyna Grzegorza Krychowiaka i czy jest mentalnie przygotowana na sukces takiego kalibru.
Przejawy wzrastającej z sezonu na sezon formy drużyny Luciena Favre'a mieliśmy już w poprzednim sezonie. Jego drużyna skończyła zeszły sezon na czwartej pozycji tracąc do zwycięskiego PSG zatrważająca ilość 33 punktów na koniec sezonu, jednakże do drugiej drużyny z Lyonu zaledwie 3 punkty. Utrzymując obecna dyspozycje zawodnicy z Nicei będą musieli oswajać się z debiutem w przyszłorocznej edycji piłkarskiej Ligi Mistrzów i graniem z najlepszymi drużynami naszego kontynentu.
Warto także wspomnieć o tym, ze zdobywanie goli w drużynie dotychczasowego lidera francuskiej Ligue 1 nie opiera się wyłącznie na ekscentrycznym włoskim napastniku. W ostatnim spotkaniu Nicea pokonała FC Metz wynikiem 4:2. W meczu tym nie zagrał Balotelli (5 bramek ) a zdobywanie goli przejął na siebie Aleksandra Plea, który strzelił 3 bramki tego dnia, dzięki czemu wyprzedził Super Mario w liczbie strzelonych bramek ( 6 bramek ). Pokazuje to dobitnie, ze drużyna Favre'a jest zespołem złożonym z wielu wartościowych zawodników a nie indywidualności, co może być jej największa siła na przestrzeni całego sezonu.
Z pewnością trzeba bacznie przyglądać się drużynie z Nicei, ponieważ może ona dać powiew czegoś nowego w zdominowanej od wielu lat Ligue 1. Dodatkowo może ona zmusić PSG do pełnej koncentracji w każdym kolejnym spotkaniu na krajowym podwórku i wzniesienia się ma wyżyny swoich możliwości, co uczyni francuska ligę dużo ciekawsza niż dotychczas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz