Transfery są zawsze najbardziej emocjonującą i wyczekiwaną częścią piłki nożnej. Każdy kibic wyczekuje tego momentu, kiedy będzie mógł powitać w szeregach swojego ukochanego zespołu kolejny młody talent, bądź gwiazdę. Są jednak w piłce takie kluby, i tacy kibice, którzy nie mogliby przebywać podczas meczu w bliskim kontakcie. To własnie transfery pomiędzy takimi klubami, lub wychowanków jednego z tych klubów do drugiego wywołują największe emocje, najczęściej negatywne. Palone koszulki, listy z pogróżkami, czy już podczas samego meczu wygwizdywanie, rzucanie różnymi przedmiotami. Z takimi ,,przyjemnościami"
musi liczyć się zawodnik decydujący się na przejście do odwiecznego rywala swojego klubu.
Mamy w futbolu prawdziwe ikony, lub nawet grające legendy niektórych klubów tak jak chociażby Javier Zanetti w Interze, Francesco Totti w Romie, czy Ryan Giggs w Manchesterze United. Są to jednak nieliczni. W głównej mierze zawodnicy nie patrzą na opinie kibiców, lecz na ilość pieniędzy, które mogą ,,podnieść" grając w danym klubie. Poznajmy niektórych z nich.
6. Christian Vieri ( Inter - Juventus - Milan )
Bardzo dobry przykład odchodzenia, gdzie się tylko da, byleby tylko zarobić. Przywiązania klubowe nie miałby dla niego żadnego znaczenia, gdy w grę wchodziły duże pieniądze. Bardzo dobrze obrazuje jego stosunek do klubów, gdzie miałby być ikoną to, że Oskarżył Massimo Morattiego o wynajęcie w 2002 roku prywatnego detektywa, który miał go śledzić, a także podsłuchiwać jego rozmowy wykonywane przez telefon, w czym własnie miał pomagać Telekom Vieri domagał się 9 milionów euro odszkodowania od Interu, a także 12 milionów od Telekomu, za, jak sam to ujął "straty moralne.
5. Zlatan Ibrahmović ( Juventus - Inter - Milan )
Kolejny przykład piłkarza, który dla pieniędzy zrobiłby wszystko.Gdy grał w Juventusie wypowiadał się o klubie w samych superlatywach, mówił że to najlepszy klub na świecie. Kiedy Juve spadło karnie do drugiej ligi w klubie więcej go już nie zobaczono. Po jakimś czasie wylądował w Interze i po raz kolejny mówił że jest to jedyny klub na świecie. Niedługo po tych słowach odszedł do Barcelony, gdzie nie mógł jednak pogodzić się z tym, że nie był tam największą gwiazdą i wylądował w Milanie. Obecnie znajduje się w PSG, zarabiając wielkie pieniądze.
4.Carlos Tevez ( Manchester United - Manchester City )
Jeden z naprawdę niewielu przypadków przejścia z czerwonej części Manchesteru do niebieskiej. Argentyńczyk był kluczowym strzelcem United, jednak później zaczął przesiadywać na ławce, kłócić się z trenerem. Doprowadziło to do tego, że Ferguson oddał go bez bólu do City. Tevez po zdobyciu mistrzostwa z City okazywał swoją ogromną niechęć do trenera Czerwonych Diabłów. W City też mieli z nim wiele problemów, jednak obecnie wszystko wydaje się być w porządku.
3. Ronaldo ( Inter i Milan, Barcelona i Real )
Jest to jedyny piłkarz, który grał zarówno w Interze i Milanie, a także w Barcelonie i w Realu. Nie przechodził do tych klubów bezpośrednio, jednak i tak w każdym, który opuszczał był traktowany jak zdrajca. Gdy miał kontuzje troskliwie opiekował sie nim Massimo Moratti, dawał mu czas, najlepszą opiekę. Gdy Ronaldo wyzdrowiał i wrócił do formy uciekł do Realu. Niedawno było też głośno, gdy przez kilka miesięcy trenował z Flamengo. Podczas tego okresu wspominał jak ten klub jest bliski jego sercu, że jest to jego ulubiona drużyna. Jednak gdy odżył podpisał kontrakt z największym rywalem Corinthians.
2. Luis Enrique ( Real Madryt - Barcelona )
Jeden z nielicznych piłkarzy, który poszedł tą drogą. Po pewnym czasie gry w Realu zaczął przesiadywać na ławce rezerwowych, co bardzo mu nie pasowało. Skłócił się z całym zarządem i trenerem, aby w końcu odejść do Barcelony na zasadzie wolnego transferu. Długo nie potrafił do siebie przekonać kibiców Barcelony, jednak po latach spędzonych w klubie z Katalonii zaczął otwarcie odczuwać nie chęć do Realu, okazując ją po praktycznie po każdym strzelonym golu
1. Luis Figo ( Barcelona - Real Madryt )
Przypadek znany chyba, przez każdego fana piłki nożnej. Jego przejście jest uważane, za najbardziej kontrowersyjny ruch w historii futbolu. Przez pięć lat spędzonych w Barcelonie stał się pupilem kibiców. Wielbiony przez nich mógł stać się ikoną. On wybrał jednak przejście do największego rywala. Kibice Barcy nie mogli się z tym pogodzić. Przy każdej możliwej okazji pokazywali swoje negatywne emocje w stosunku do Figo, jak słynna świńska głowa, która wylądowała na boisku, obok piłakrza w 2002 roku. Zdrada nie zostanie mu zapomniana zapewne nigdy, choć on sam zaczyna teraz mówić, że żałuje przejścia do Realu.
musi liczyć się zawodnik decydujący się na przejście do odwiecznego rywala swojego klubu.
Mamy w futbolu prawdziwe ikony, lub nawet grające legendy niektórych klubów tak jak chociażby Javier Zanetti w Interze, Francesco Totti w Romie, czy Ryan Giggs w Manchesterze United. Są to jednak nieliczni. W głównej mierze zawodnicy nie patrzą na opinie kibiców, lecz na ilość pieniędzy, które mogą ,,podnieść" grając w danym klubie. Poznajmy niektórych z nich.
6. Christian Vieri ( Inter - Juventus - Milan )
Bardzo dobry przykład odchodzenia, gdzie się tylko da, byleby tylko zarobić. Przywiązania klubowe nie miałby dla niego żadnego znaczenia, gdy w grę wchodziły duże pieniądze. Bardzo dobrze obrazuje jego stosunek do klubów, gdzie miałby być ikoną to, że Oskarżył Massimo Morattiego o wynajęcie w 2002 roku prywatnego detektywa, który miał go śledzić, a także podsłuchiwać jego rozmowy wykonywane przez telefon, w czym własnie miał pomagać Telekom Vieri domagał się 9 milionów euro odszkodowania od Interu, a także 12 milionów od Telekomu, za, jak sam to ujął "straty moralne.
5. Zlatan Ibrahmović ( Juventus - Inter - Milan )
Kolejny przykład piłkarza, który dla pieniędzy zrobiłby wszystko.Gdy grał w Juventusie wypowiadał się o klubie w samych superlatywach, mówił że to najlepszy klub na świecie. Kiedy Juve spadło karnie do drugiej ligi w klubie więcej go już nie zobaczono. Po jakimś czasie wylądował w Interze i po raz kolejny mówił że jest to jedyny klub na świecie. Niedługo po tych słowach odszedł do Barcelony, gdzie nie mógł jednak pogodzić się z tym, że nie był tam największą gwiazdą i wylądował w Milanie. Obecnie znajduje się w PSG, zarabiając wielkie pieniądze.
4.Carlos Tevez ( Manchester United - Manchester City )
Jeden z naprawdę niewielu przypadków przejścia z czerwonej części Manchesteru do niebieskiej. Argentyńczyk był kluczowym strzelcem United, jednak później zaczął przesiadywać na ławce, kłócić się z trenerem. Doprowadziło to do tego, że Ferguson oddał go bez bólu do City. Tevez po zdobyciu mistrzostwa z City okazywał swoją ogromną niechęć do trenera Czerwonych Diabłów. W City też mieli z nim wiele problemów, jednak obecnie wszystko wydaje się być w porządku.
3. Ronaldo ( Inter i Milan, Barcelona i Real )
Jest to jedyny piłkarz, który grał zarówno w Interze i Milanie, a także w Barcelonie i w Realu. Nie przechodził do tych klubów bezpośrednio, jednak i tak w każdym, który opuszczał był traktowany jak zdrajca. Gdy miał kontuzje troskliwie opiekował sie nim Massimo Moratti, dawał mu czas, najlepszą opiekę. Gdy Ronaldo wyzdrowiał i wrócił do formy uciekł do Realu. Niedawno było też głośno, gdy przez kilka miesięcy trenował z Flamengo. Podczas tego okresu wspominał jak ten klub jest bliski jego sercu, że jest to jego ulubiona drużyna. Jednak gdy odżył podpisał kontrakt z największym rywalem Corinthians.
2. Luis Enrique ( Real Madryt - Barcelona )
Jeden z nielicznych piłkarzy, który poszedł tą drogą. Po pewnym czasie gry w Realu zaczął przesiadywać na ławce rezerwowych, co bardzo mu nie pasowało. Skłócił się z całym zarządem i trenerem, aby w końcu odejść do Barcelony na zasadzie wolnego transferu. Długo nie potrafił do siebie przekonać kibiców Barcelony, jednak po latach spędzonych w klubie z Katalonii zaczął otwarcie odczuwać nie chęć do Realu, okazując ją po praktycznie po każdym strzelonym golu
1. Luis Figo ( Barcelona - Real Madryt )
Przypadek znany chyba, przez każdego fana piłki nożnej. Jego przejście jest uważane, za najbardziej kontrowersyjny ruch w historii futbolu. Przez pięć lat spędzonych w Barcelonie stał się pupilem kibiców. Wielbiony przez nich mógł stać się ikoną. On wybrał jednak przejście do największego rywala. Kibice Barcy nie mogli się z tym pogodzić. Przy każdej możliwej okazji pokazywali swoje negatywne emocje w stosunku do Figo, jak słynna świńska głowa, która wylądowała na boisku, obok piłakrza w 2002 roku. Zdrada nie zostanie mu zapomniana zapewne nigdy, choć on sam zaczyna teraz mówić, że żałuje przejścia do Realu.
Więcej artykułów!!!
OdpowiedzUsuń